Archiwum styczeń 2021


Trzech Króli
06 stycznia 2021, 20:59

Trzech Króli, wielkie żarcie, golonka i piwo. Niestety niedopieczone i trzeba było czekać by się dopiekły. Narcyz nie potrafi upiec golonka do miękkości. Ale cóż pochwałom nie było końca.

Ja przeglądnęłam sobie internet. Dzień wolny, miałam dużo czasu, wyspałam się. Poszłam na spacer z psem, wykąpałam się. Nic mi się nie chce, ciemno i zimno. Czekam na wiosnę.

 

Kim jest narcyz?
06 stycznia 2021, 20:51
Postanowienia
02 stycznia 2021, 23:48

Mam zamiar coś zmienić w swoim życiu. Nie ustąpię z pewnością,  nie dam się wciągnąć w żadne gry. To już przeszłość. Jeśli komuś źle, brak mu uczuć i jest płytki jak talerz do drugiego dania to jego problem. Dwóch podobnych manipulujacych miedzy mną i sobą to już  za dużo.  Nie wchodzę w żadne układy i gry. Muszą sami sobie radzić.

Nie piję wiecej niż 2 drinki w ciagu dnia, lub 2 lampki wina

Przechodzę na dietę,  mniej smazonego i pieczonego. Muszę zadbać o mój woreczek i wątrobę. 

1 tyś krokow by zachować kondycję. 

Ćwiczenia i yoga.Sprawność

Zapiszę się do biblioteki. Wiecej czytać.

Zrobić spis rzeczy by wiedzieć co potrzeba.

Plany na zakupy.

Hobby, rysunek, malarstwo, ceramika, dziewiarstwo, szycie. Chcę znowu zacząć szyć bo umiem.

Spisać zapiski i przepisy.

Na wiosne ogród, rozplanować i resztę krzakow dokupić. 

W piwnicy zrobić mały warsztat i kąt ogrodniczy. Ograniczyć przetwory. Nie będę w tym roku robić  wina, tylko nalewki.

Ograniczyć kontakty z głupimi ludźmi szczegolnie z alkoholikami, są niewarci pomagania.

Najwazniejsze pomoc młodej, wejść w lepszy kontakt.

Tyle w zarysie, wystarczy.

 

Nowy Rok 2021
02 stycznia 2021, 23:36

Weszłam w Nowy Rok z obrzydzeniem. Tradycyjnie narcyz upił się o 21.00 już  był nieprzytomny a dziadek filozof słuchał hajmatow i dopiero przed północą przeszedł na polską stronę. Życzenia krotkie bo musiałam zajac sie kotami i psem. Miało nie być  strzelania a walili od 17.00 i to z wszystkich stron.

Była młoda, przywiozła kota, posiedzieliśmy trochę złożyliśmy sobie życzenia i poszła na imprezę ze znajomymi. Dobrze że były zwierzeta, nie byłam sama. Nie rozumiem dlaczego ludzie się  tak strasznie cieszą i bawią w sylwestra. Przecież jest i będzie  coraz gorzej. Mnie się chce tylko płakać i spać.